Do wspólnoty „Nowe Jeruzalem” należałam przez prawie dwadzieścia lat wraz z moim mężem, Andrzejem Cudzichem, zmarłym w 2003 roku, oraz dziećmi: Kasią i Karolem. Przez cały ten czas doznałam ze strony Wspólnoty tak wielu błogosławieństw, że zapragnęłam się nimi podzielić i za nie podziękować.
Dziękuję Bogu za wspólnotę „Nowe Jeruzalem” – za to, że powstała i przetrwała do dziś.
Dziękuję wszystkim opiekunom i odpowiedzialnym, którzy prowadzili ją przez lata,
a zwłaszcza liderom: Krysi, Oli i Darkowi za ich wielkie serce oraz Bożenie i Wojtkowi za niezłomność w zachęcaniu nas do wstąpienia w jej progi.
Dziękuję wszystkim kapłanom za naukę patrzenia na życie z wiarą, nadzieją i miłością, szczególnie zaś o. Janowi Biernatowi OSA za bardzo owocne, choć niezwykle wymagające przygotowanie do życia we współczesnym świecie. Za przekazanie solidnych podstaw do trudnego pielgrzymowania, odczytywania drogowskazów ukazujących właściwe kierunki – z pokorą, w prawdzie i posłuszeństwie. Dziękuję.
Dziękuję tym wszystkim, którzy wspierali nas podczas choroby Andrzeja. Za modlitwę, poświęcony czas, odwiedziny, wsparcie finansowe – dziękuję. Dziękuję również za wszelką pomoc i troskę okazaną mi w okresie żałoby i w czasie wychodzenia z niej: za gotowość służenia modlitwą, radą, dyspozycyjność czasową, dobroć i cierpliwość, a także stałą pamięć
i życzliwość również później, po moim wyjeździe do Warszawy.
Aktualnie wraz z mężem, Tadeuszem, należymy do wspólnoty ewangelicznej przy Monastycznych Wspólnotach Jerozolimskich w Warszawie.
Dowodem na to, jak wspólnota „Nowe Jeruzalem” na zawsze zagościła w moim sercu, jest fakt, że nasza warszawska grupa również przyjęła nazwę „Nowe Jeruzalem”.
Życzę wszystkim członkom i sympatykom Wspólnoty, aby Pan nadal Was prowadził, umacniał, przekonywał o Swojej Obecności i błogosławił.
Pozostaję z modlitwą,
Ewa Cudzich-Wolińska
Warszawa, 11 września 2017 r.